Policyjni eksperci od portretów pamięciowych opierają się na ludzkiej umiejętności zapamiętywania. Podstawowym problemem jak się jednak okazuje jest nie pamięć, ale umiejętność opisywania.
Świadkowie czy ofiary przestępstw nie potrafią w plastyczny sposób opowiedzieć, jak wyglądała dana osoba. Ludziom łatwiej jest wybierać w przypadku opisywania jakiejś twarzy w gotowych elementach niż opisywać je w sposób literacki. Policyjni eksperci posługują się więc złożonym komputerowym programem graficznym, który zawiera takie elementy jak np. oczy, uszy, nosy.
Rysowanie portretu pamięciowego rozpoczyna się od obrysów twarzy; później dokładane są włosy, oczy, brwi, nos, usta. Jak wyjaśnia Grzegorz Majchrzak, policyjny ekspert od portretów pamięciowych im bardziej charakterystyczna twarz czy jej elementy, tym łatwiej jest nam ją zapamiętać.