Deser z larw czy sałatka z szarańczą - tak za kilkanaście lat może wyglądać nasza dieta. Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu rozpoczęli badania nad żywnością z owadów. Na uczelni ma powstać specjalna hodowla. "Na świecie ludzie jedzą owady, w Europie mamy z tym ogromny problem. Być może nasze badania pomogą to zmienić" - uważają naukowcy.
Wykorzystanie owadów w diecie zależy od tego, jak ukształtuje się nasza przyszłość. Dziś możemy je jeść, za kilkadziesiąt lat być może będziemy musieli, jeżeli doprowadzimy do takiej degradacji środowiska, że nie będziemy w stanie wyhodować zdrowej żywności na pastwisku - mówi doktor Anna Żołnierczyk.
Owady są w stałym menu wielu krajów na świecie. Państwa europejskie są w mniejszości. Naukowcy z Wrocławia sprawdzą profile kwasów tłuszczowych, steroli, składu białkowego, kaloryczności i składu makroelementów.
Uważa się, że owady mogą stanowić żywność niskokaloryczną, bo zawierają mniej tłuszczów w stosunku do białka. To może pomóc w rozwiązaniu otyłości. Badania określą także, jak karma dla owadów wpływa na ich wartość odżywczą i smak.
Wiadomo, że jeżeli owady karmimy cynamonem, to one potem nim smakują. Wielu kucharzy uważa, że owady to nasza przyszłość i już pracują nad potrawami. Nie wiem jednak, czy przełamanie barier mentalnych zajmie nam pięć lat, czy pięćdziesiąt - dodaje doktor Żołnierczyk.
Dziś owady w Polsce nie są dopuszczone do obrotu spożywczego. Jeżeli naukowcy udowodnią, że mają one jednak odpowiednią ilość składników odżywczych, to może się zmienić - twierdzą naukowcy.
Za jadalne uważa się ponad 1400 gatunków owadów. Są także owady niebezpieczne dla ludzi. To najczęściej te, które mają bardzo jaskrawe kolory.
Dziś przygotowaliśmy sałatkę ze świerszczem. Mamy mandarynkę, różne sałaty i świerszcza, którego dwie minuty smażyliśmy na oleju. Owady można przygotować także na słodko. Może to być na przykład czekoladka z larwami mącznika młynarka. Można je także karmelizować - mówi Agata Iwańska z Uniwersytetu Przyrodniczego.
Owady traktujemy jak zwykłe mięso. Możemy je smażyć, panierować, czy wysuszyć i zmielić. Dodatkowo owady mają tę cechę, że smakują tak, jak ich pokarm. Zatem jeżeli larwy zjedzą czekoladę, to smakują jak czekolada - mówi Joanna Biesiada z wrocławskiej uczelni.
(łl)