Kolonia około czterech tysięcy robaków żyjących w środowisku wodnym spędziła dwa lata na międzynarodowej stacji kosmicznej. Przez ten czas astronauci badali, jak stan nieważkości i wysoki poziom promieniowania wpływa na ich organizmy.
Przebieg eksperymentu opisuje magazyn Royal Society Interface. Kolonia żyła w całkowicie zautomatyzowanych warunkach - komputer sterował wszystkimi parametrami potrzebnymi do życia robaków. Zaprojektowano też specjalną osłonę przed promieniowaniem - i to właśnie jej działanie testowano na tych organizmach.
Naukowcy badali też, jak brak ciążenia wpływa na mięśnie robaków, w tym na ich serca.
Wygląda na to, że w stanie nieważkości mięśnie zwierząt wcale nie są mniej używane, ale zachodzą w nich inne reakcje chemiczne - mówi członek zespołu badawczego Nathaniel Szewczyk z uniwersytetu w Nottingham.
Jak wyjaśnia badacz, robaki mają wiele genów wspólnych z człowiekiem. Dzięki eksperymentowi będzie można poznać, jak dłuższy pobyt w Kosmosie może wpływać na zdrowie astronautów.
A to będzie wstęp do załogowych misji na inne planety Układu Słonecznego.