Nowa, wciąż jeszcze testowana szczepionka skutecznie chroni przed meningokokami typu B wywołującymi zapalenie opon mózgowych - wynika z badań prowadzonych w Australii, Polsce i Hiszpanii. O odkryciu donosi "The Lancet Infectious Diseases".
Według pisma, z dotychczasowych testów wynika, że szczepionka wywołuje u badanych osób dorosłych reakcję odpornościową przeciwko 90 proc. szczepów tej odmiany bakterii. To bardzo obiecujący preparat o szerokim spektrum działania - twierdzi kierujący badaniami Peter Richmond z University of Western Australia's School of Paediatrics and Child Health.
Meningokokowe zapalenie opon mózgowych wywołują bakterie Neisseria meningitidis, które dzieli się na grupy A, B, C, W135 i Y. Dostępne są dwie szczepionka przeciwko meningokokom typu A i C. Te pierwsze występują głównie w Afryce. W Europie i krajach uprzemysłowionych większość zachorowań wywołują meningokoki z grupy B i C.
Na tego rodzaju zakażenia najbardziej narażone są dzieci od drugiego miesiąca do piątego roku życia oraz młodzież i dorośli między 11. a 24. rokiem życia. Zachorować mogą nawet osoby uważane za silne i zdrowe, rzadko chorujące. Atak tych groźnych bakterii może być gwałtowny. Nawet zupełnie zdrowe dziecko w ciągu zaledwie kilku godzin może trafić na oddział intensywnej terapii.
Choroba rozprzestrzenia się drogą kropelkową, np. podczas kichania, kaszlu i krzyku, poprzez kontakt bezpośredni (np. przez pocałunek) lub na skutek korzystania z tych samych naczyń (picie z tego samego kubka), palenie tego samego papierosa.
Zakażenie czasami trudno szybko wykryć z powodu zmiennych objawów. Na początku mogą być one podobne do tych jakie wywołuje grypa, ale po 4-6 godzinach ich nasilenie pozornie może się zmniejszyć, co czasem opóźnia postawienie diagnozy i rozpoczęcia leczenia. Charakterystyczne objawem zakażeń meningokokowych jest sztywność karku i drobne wybroczyny, ale zwykle pojawiają się one dopiero w zaawansowanych stadiach choroby.