Jeśli ocieplenie klimatu Ziemi będzie postępować w dotychczasowym tempie, w 2040 roku na Biegunie Północnym nie będzie pod koniec lata pokrywy lodowej.
Opublikowane właśnie wyniki symulacji komputerowych wskazują, że grubość zimowej pokrywy lodowej na Morzu Arktycznym, sięgająca obecnie 4 metrów, zmaleje czterokrotnie.
Zasięg arktycznego lodu pod koniec lata osiągnął minimum we wrześniu 2005 roku. W obecnym roku było nieco lepiej, ze względu na niższe niż przeciętnie temperatury w sierpniu.
Naukowcy ostrzegają, że w ciągu najbliższych dziesięcioleci, tempo topnienia pokrywy lodowej w Arktyce, może jeszcze wzrosnąć chyba, że uda nam się zmniejszyć ilość emitowanych do atmosfery gazów cieplarnianych. Wciąż nie jest za późno, by negatywne skutki odwrócić.