Pewna Brytyjka, właścicielka 15-letniego brytyjskiego konia o imieniu Domino, wiedząc że jest on uczulony na siano i inne rośliny wchodzące w skład końskiej diety postanowiła w jego żywieniu wykorzystać niepotrzebne nikomu i pocięte wcześniej akta sądowe i urzędowe dokumenty.
Nowego „pokarmu” zwierzęciu nie zabraknie, ponieważ pracującej jako urzędniczka w sądzie kobiecie udało się go zdobyć kilka ton. Pytanie tylko jak czuje się koń na takiej papierowej diecie?