Należący do amerykańskiej prywatnej firmy SpaceX bezzałogowy kosmiczny statek transportowy Dragon dotarł na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Dostarczył przebywającym tam astronautom zapasy żywności, sprzęt badawczy i inne wyposażenie. Miał przybyć na stację orbitalną już wczoraj, miał jednak problemy techniczne.
Będąca również własnością SpaceX rakieta Falcon 9 z kapsułą Dragon wystartowała w piątek z przylądka Canaveral na Florydzie. Jednak 11 minut później, gdy statek wszedł już na orbitę wokółziemską, okazało się, że nie może rozłożyć paneli swoich baterii słonecznych. Problem usunięto po ok. dwóch godzinach.
Jak podała NASA, opóźnienie nie wpłynie na termin powrotu Dragona planowanego na 25 marca. Dostarczony sprzęt ma posłużyć do przeprowadzenia ok. 160 eksperymentów naukowych.
Jest to już druga z łącznie 12 misji zaopatrywania ISS, jakie zrealizuje SpaceX w ramach zawartego z NASA kontraktu wartości 1,6 mld dolarów. Pierwszy komercyjny lot Dragon odbył w październiku ubiegłego roku, dostarczając astronautom około 400 kilogramów zapasów i sprzętu, a następnie pomyślnie wodując na Oceanie Spokojnym.
Wraz z definitywnym wycofaniem w 2011 roku ze służby amerykańskich wahadłowców, NASA została pozbawiona własnych środków zaopatrywania ISS. Wymiana członków jej załogi następuje obecnie wyłącznie za pomocą rosyjskich statków Sojuz. Zamiast podjąć kosztowny własny program budowy nowych pojazdów transportowych, agencja postanowiła zwrócić się do firm prywatnych, co uznano za tańsze rozwiązanie.
(MRod)