Naukowcy po raz pierwszy zbadali genom ofiary wybuchu Wezuwiusza, który w 79 roku zniszczył Pompeje. To mężczyzna w wieku około 35-40 lat, pochodzący prawdopodobnie z Sardynii. Wiele wskazuje na to, że chorował na gruźlicę.
Naukowcom udało się zbadać DNA wyabstrahowane z kości ofiar: kobiety i mężczyzny, pogrzebanych pyłem wulkanicznym z Wezuwiusza w Pompejach 24 sierpnia 79 roku przed naszą erą. Eksperci obliczają, że chmura pyłu wulkanicznego zabiła mieszkańców Pompei w ciągu 20 minut.
Zastygnięte ciała kobiety i mężczyzny odkryto w 1933 roku w budynku nazwanym przez archeologów Casa del Fabbro.
Leżały blisko siebie w roku pokoju, która dziś nazwalibyśmy jadalnią. Ich ułożenie wskazuje na to, że nawet nie próbowały uciec. "Pozycja ułożenia ciał wskazuje, że nie uciekali. Odpowiedzi na pytanie dlaczego należy szukać w stanie ich zdrowia" - mówi w rozmowie z BBC Serena Viva z uniwersytetu w Salento.
Dzięki badaniom DNA mężczyzny genetycy ustalili, że w chwili śmierci był w wieku około 35-40 lat.