Do sieci trafił już zwiastun czwartego odcinka emitowanego przez TVP serialu "Wojenne dziewczyny". W postacie trzech głównych bohaterek wcieliły się aktorki młodego pokolenia: Aleksandra Pisula (Marysia), Marta Mazurek (Irka), Vanessa Aleksander (Ewa).
Marysia znów odwiedza Franza. Młody Niemiec budzi jej współczucie i pewną ciekawość. Podczas wizyty dowiaduje się, że jego ludzie przez najbliższe dni pilnują ciężarówek z bronią. Wspólny koncert przerywa wizyta esesmana Kirscha, przyjaciela rodziny Franza, zwyrodnialca i szaleńca, który jednak załatwił Franzowi bezpieczną służbę w Warszawie, więc ten musi się z nim liczyć.
Kirsch zabiera Franza i Marysię na polowanie, to polowanie to strzelanie w getcie do Żydów, jak do zwierząt. Marysia przerywa tę rzeź, za co niemal nie zostaje zabita przez Kirscha. Ratuje ją nie mniej przerażony Franz. Kiedy Dziewczyna wraca do Szczęsnych i dochodzi do siebie po przeżytym koszmarze, opowiada przyjaciółkom o broni pilnowanej przez ludzi Franza. Dostęp jest wyjątkowo łatwy, szkoda przegapić taka okazję zdobycia broni. Tylko znów dziewczyny muszą działać samowolnie, bo Witold akurat wyjechał i nie ma komu zameldować. Oczywiście decydują się na akcję. Po wstępnej obserwacji magazynów podjeżdżają wynajętą ciężarówką i zaczynają kraść skrzynki z bronią. Całą sytuacje obserwuje Franz, ale nie przerywa dziewczynom. Niestety niespodziewanie w magazynach pojawia się Kirsch. Ten widząc co, się dzieje, zaczyna strzelać. Franz niewiele myśląc, zabija esesmana.
Wszystkim udaje się uciec wraz ze skradzioną bronią, ale Franz zostaje ciężko ranny. Akcja powiodła się połowicznie. Jest broń, ale również ciężko ranny Niemiec. Witold wścieka się na dziewczyny za ich niesubordynację. Wytyka im wszystkie poprzednie samowolne akcje. Za karę i w celu nauki dyscypliny dziewczyny przechodzą bardzo ciężkie szkolenie wojskowe. Mija kilka dni. Franz nada jest na skraju życia i śmierci. W drodze do szpitala po leki Ewka odruchowo kradnie przypadkowemu folksdojczowi pieniądze. Irka i Marysia sa, oburzone wojna nie usprawiedliwia kradzieży. Ewka wścieka się na koleżanki, w końcu nie okradła niewinnego człowieka, tylko folksdojcza. Dochodzi do poważnej kłótni, obrażona Ewka odchodzi. Tymczasem Franz odzyskuje przytomność, ale wciąż jest z nim bardzo źle. Marysia opiekuje się nim jak najlepiej. Oboje rozmawiają, zbliżają się do siebie. Marysia pomaga też matce Irki w pralni. Kiedy zawozi uprane rzeczy pod jeden z adresów, okazuje się, że dawni mieszkańcy zostali wysiedleni i mieszkanie zajmuje jakiś tajemniczy i ważny Niemiec Dietrich. Proponuje Marysi, aby od teraz zabierała pranie od niego.
Obecność Franza w domu Szczęsnych naraża ich na wielkie niebezpieczeństwo. Witold znajduje Ewce mieszkanie w Warszawie, sam też się wyprowadza. Franz zostaje przeniesiony na strych w razie jakiejś kontroli. Wszystko w samą porę, bo do domu Szczęsnych wpadają Niemcy sprawdzić dom. To ludzie Dietricha, którzy sprawdzają wiarygodność Marysi, jako przyszłej praczki. Na szczęście nie znajdują niczego podejrzanego. Franz z Marysią czekają ukryci na strychu, ale tam Niemcy nie zaglądają...
(mn)