Zabawny musical zatytułowany „Siostrunie” gości na deskach gdyńskiego Teatru Muzycznego. Jego bohaterkami jest pięć kobiet w habitach – to „siostrunie” z zakonu małych sióstr.
Spektaklowi nie brakuje czarnego humoru. Bohaterki muszą zdobyć pieniądze na pochówek swoich współsióstr – ofiar nieudanego eksperymentu kulinarnego klasztornej kucharki. Sposobem na pozyskanie potrzebnych funduszy jest zorganizowanie rozśpiewanego i roztańczonego show. Wszystko to oczywiście w habitach. Jednak jak zapewniają aktorki, wcielające się w role siostrzyczek, kostiumy są lekkie i absolutnie nie przeszkadzają w tanecznych szaleństwach.
Każda z zakonnic jest wyjątkowa. Przykładem może być katechetka Roberta Anna, która potrafi w siedem sekund otworzyć każdy samochód – bez kluczyków. Jak zapewnia Katarzyna Gramse Matusiak, śmiechu na spektaklu jest co niemiara.