Przed nami kolejny długi weekend. Co Polacy zamierzają robić w tym czasie? Jak ustaliliśmy, część wybiera się nad morze, inni zostaną w domu. Moskiewski korespondent RMF zachęca do odwiedzenia Petersburga, z kolei paryski - do wizyty w stolicy Francji, choć w czasie tego weekendu nie poleca Luwru.

Jeśli długi weekend chcecie spędzić w Paryżu, odradzamy Luwr. Przynajmniej jutro. Co roku bowiem to sławne muzeum zamknięte jest właśnie w dniu Święta Pracy, a także w Boże Narodzenie i w Nowy Rok. Do tego, bramy pałacu pozostają zamknięte we wszystkie wtorki.

Największe tłumy zwiedzają Luwr w czasie pierwszego weekendu każdego miesiąca, ponieważ wtedy niedzielne zwiedzanie jest bezpłatne. W pozostałe dni bilet wstępu kosztuje 7 euro od rana do godz. 15, później – 5 euro. Dzieci mogą zwiedzać Luwr za darmo.

Ci, którzy mimo tłoku zechcą zobaczyć pałac, muszą także wiedzieć, że sala z najsłynniejszym obrazem Luwru, Giocondą Leonarda da Vinci jest akurat zamknięta z powodu remontu.

Polacy wciąż chętniej - jako cel wycieczek - wybierają kraje zachodnie, zapominając o niezwykłych atrakcjach, jakie czekają za naszą wschodnią granicą. Chociażby dawna stolica Rosji, miasto białych nocy, Sankt Petersburg. Miasto o wspaniałej architekturze, zbudowane na bagnistym brzegu Newy, powstało dokładnie 300 lat temu. Największą chyba atrakcją carskiej stolicy jest Ermitaż.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Bilety dla obcokrajowców kosztują 300 rubli, czyli nieco mniej niż 40 złotych. Irytujące dla zagranicznych turystów jest tylko to, że Rosjanie płacą 20 razy mniej - zaledwie 15 rubli, czyli 2 złote. Tani bilet może kupić tylko osoba mówiąca znakomicie po rosyjsku.

Jak jednak zapewnia nasz korespondent, warto wydać pieniądze na bilet. Prawie 3 miliony eksponatów rozmieszczono w ponad 350 pomieszczeniach w 5 budynkach, spośród których najbardziej znamienity jest oczywiście carski Pałac Zimowy, do rewolucji rezydencja rosyjskiego imperatora. Wnętrza i meble pałacu to dzisiaj także cześć ekspozycji.

Ermitaż to jedno z największych muzeów świata. Założony został w połowie XVIII wieku przez carycę Katarzynę II, jeszcze przed rozbiorami Polski. Kolejni carowie powiększali jego zbiory, ale sytuacja zmieniła się radykalnie po Rewolucji Październikowej. Władza radziecka, która początkowo borykała się z notorycznym brakiem pieniędzy, sprzedała cześć kolekcji, kupując w zamian za granicą zboże. Tak Ermitaż pozbył się m.in. obrazów Tycjana i Rafaela.

Na szczęście pozostały równie fantastyczne dzieła sztuki. Można obejrzeć tam właściwie wszystkich wielkich mistrzów zachodnioeuropejskiego malarstwa i rzeźby, są wystawy sztuki antycznej i biżuterii. Reporterowi RMF udało się znaleźć też polski akcent - za 2 miesiące rusza wystawa partytur Krzysztofa Pendereckiego.

Foto: Marek Gładysz RMF Paryż

12:00