Pomniki oklejane i obstawiane rusztowaniami. Witraże zasłaniane arkuszami blachy lub deskami. Bezcenne dzieła sztuki chowane w bunkrach. Ukraińcy zabezpieczają zabytki swojej kultury. Polska wysyła wsparcie tamtejszym konserwatorom.

Gaśnice proszkowe i pianowe, koce i tkaniny niepalne do zabezpieczenia elementów drewnianych. To tylko część materiałów przeciwpożarowych do zabezpieczania i ratowania zabytków, które dzięki zbiórce Fundacji Dziedzictwa Kulturowego zostały wysłane do Ukrainy. Transporty właśnie dojeżdżają do Lwowa - mówi w RMF FM Michał Laszczkowski, prezes fundacji. 

Wspólnie z krajowymi instytucjami kultury, przede wszystkim siecią miejskich konserwatorów zabytków, zorganizowana została zbiórka materiałów, na które bezpośrednio zgłosiła nam zapotrzebowanie miejska konserwator zabytków Lwowa Lilia Onyszczenko - tłumaczy Laszczkowski. Po tych pierwszych zbiórkach i transportach już wiemy, że będą kolejne. Na naszą pomoc czeka Charków, czeka Oddessa - wylicza. Materiały, które trafiły właśnie do Lwowa, przydadzą się też m.in w Krzemieńcu, Łucku i w Czerniowcach. Materiały przeciwpożarowe zbierane są dla jednostek, które są poza tzw. obiegiem instytucjonalnym. Do kościołów czy do obiektów użyteczności publicznej, które mają wysoką wartość zabytkową.

Fundacja Dziedzictwa Kulturowego dba o ochronę i promocję polskiego dziedzictwa narodowego jako elementu europejskiego dziedzictwa kulturowego. W tej chwili prowadzi w Ukrainie blisko 30 różnych projektów.

Z naszych 40 konserwatorów, którzy pracowali w polsko-ukraińskich zespołach przez 10 ostatnich lat, żaden nie wyjechał teraz z Ukrainy.  A ci, którzy byli w Polsce, wrócili, żeby tam na miejscu albo wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej lub bezpośrednio pójść na front. Bardzo się o nich martwię - mówi w RMF FM Michał Laszczkowski. W tej chwili najważniejsze jest życie ludzi. Ale warto też myśleć o przyszłości i warto, w miarę możliwości, myśleć o ratowaniu zabytków. Nie jest to tylko dziedzictwo Ukrainy. To jest dziedzictwo ogólnoludzkie. I jeżeli w jakiś sposób można spróbować je zabezpieczyć przed działaniami wojennymi to staramy się to po prostu robić - dodaje Laszczkowski.

Opracowanie: