Rusza Krakowski Festiwal Filmowy. W Operze Wrocławskiej Anna Seniuk reżyseruje spektakl według Brzechwy. W najbliższym tygodniu pożegnamy też w Krakowie Zbigniewa Wodeckiego.
Krakowski Festiwal Filmowy to nie tylko 4 filmowe konkursy, ale także ponad 150 filmów dokumentalnych, krótkometrażowych i animowanych w kilkunastu sekcjach pozakonkursowych. Otworzy go 28 maja dokument “Beksińscy. Album wideofoniczny" Marcina Borchardta - autentyczny, intymny zapis losów rodziny Beksińskich. Scenariusz filmu powstał na podstawie bestsellerowej biografii autorstwa Magdaleny Grzebałkowskiej pt. "Beksińscy. Portret podwójny". Ceremonia otwarcia festiwalu i światowa premiera filmu z udziałem twórców odbędzie się w kinie Kijów.Centrum.
Jedną z festiwalowych sekcji jest "Polska panorama", prezentująca najciekawsze dokonania polskich twórców z ostatniego roku. Polską panoramę, podobnie jak konkurs polski, traktujemy jako wskazówkę dla zagranicznych selekcjonerów, którzy licznie odwiedzają nasz festiwal - mówi dyrektor Krakowskiego Festiwalu Filmowego Krzysztof Gierat. Dostrzeżone przez nich tutaj filmy, robią potem często zawrotną karierę na świecie - dodaje.
Kraków w tegorocznej selekcji, poprzez swoją historię i postaci z nim związane, jest szczególnie mocno reprezentowany. Przykład stanowią między innymi filmowe portrety dwóch wybitnych literatów: Stanisława Lema i Jerzego Pilcha, którzy znaczną część swojego życia, także zawodowego, związali z Krakowem. "Autor Solaris" Borysa Lankosza to kreacyjny dokument, w którym twórcy filmu wraz z wybitnymi lemologami, historykami i bliskimi pisarza zbliżają się do rozwikłania zagadek i paradoksów życia Lema. Adam Lewandowski w “Filmie o Pilchu" prowadzi fascynującą opowieść o jednym z najwybitniejszych współczesnych prozaików, utkaną z głosów jego przyjaciół oraz wypowiedzi samego bohatera.
W ramach festiwalu w Krakowie będzie też cykl "Dźwięki muzyki: bardowie", czyli festiwalowe projekcje pod gołym niebem, na wielkoformatowym ekranie pod samym wawelskim wzgórzem. W programie są filmy dokumentalne i fabularne o legendarnych bardach, którzy stali się sławni głównie dzięki tekstom swych piosenek, ale i porywającym melodiom. Wśród nich: Nick Cave, Leonard Cohen, Włodzimierz Wysocki, Jacek Kaczmarski i Bob Dylan.
Na wierszu "Pchła Szachrajka" Jana Brzechwy wychowało się niejedno pokolenie Polaków. Wybitny przedstawiciel Skamandrytów umiał mówić do dzieci, jak rzadko który poeta. Psoty krnąbrnej pchły ubrał w pyszne rymy, które w spektaklu reżyserowanym przez Annę Seniuk mienią się wszystkimi barwami także dzięki muzyce Macieja Małeckiego. Figle solowe, psoty na duet, chóralne potoki żartów budują ciepły, radosny spektakl, który w świat teatru i opery wprowadza nie tylko najmłodszych. W spektaklu pojawią się również aria ze "Strasznego dworu" Stanisława Moniuszki oraz aria z "Toski" Giacomo Pucciniego . Premiera 1 czerwca w Operze Wrocławskiej.
W najbliższy wtorek 30 maja odbędą się uroczystości pogrzebowe Zbigniewa Wodeckiego. Rozpoczną się w Bazylice Mariackiej w Krakowie w godzinie 12:00. Ceremonia będzie miała charakter rodzinny. Pożegnanie na Cmentarzu Rakowickim odbędzie się o godzinie 14:00 przy grobowcu rodzinnym. Rodzina zmarłego 22 maja artysty poprosiła, by zamiast kwiatów i wiązanek przekazać datki na rzecz Małopolskiego Hospicjum dla Dzieci. Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami i wspierali nas podczas ostatnich dwóch tygodni - czytamy w komunikacie rodziny Zbigniewa Wodeckiego
(łł)