"Katyń" Andrzeja Wajdy jest faworytem rosyjskich bukmacherów do Oskara za najlepszy film obcojęzyczny. W jednym z największych biur bukmacherskich w Rosji za każdego rubla postawionego dzisiaj na film Wajdy można otrzymać niecałe 2,5. Ci, którzy postawią na zwycięstwo rosyjskiego mistrza Nikity Michałkowa i jego filmu "12", zarobią natomiast siedem rubli.
Sam Wajda powiedział dziennikowi "Nowyje Izwiestija", że patrzy na sprawy trzeźwo, dlatego swoje szanse na otrzymanie w tym roku złotej statuetki uważa za niewielkie.
Wajda przyznał natomiast, że jest bardzo zadowolony, iż jego obraz uzyskał nominację do Oscara. Po tylu latach milczenia polskie kino wraca na światowe ekrany - zauważył. Dodał, iż ważne jest to, że świat będzie mógł poznać tragiczne stronice polskiej historii.
"Nowyje Izwiestija" odnotowały, że w rosyjskim świecie filmowym krążą pogłoski, iż obraz Wajdy może mieć trudności z przebiciem się do dystrybucji w Rosji. Fabuła w niezbyt przyjemnym świetle przedstawia nasz kraj, a na górze teraz tego nie lubią - wyjaśniła gazeta.
[raport:131841]
"Katyń" był już prezentowany w Moskwie - 27 i 28 października 2007 roku na pokazach studyjnych w Instytucie Polskim. Obejrzeli go wówczas m.in. rosyjscy obrońcy praw człowieka, aktywiści organizacji pozarządowych, przedstawiciele świata nauki i twórcy kultury.
Uroczystość wręczenia Oscarów odbędzie się w nocy z niedzieli na poniedziałek w Los Angeles.