Johnny Depp ma zagrać w filmie "The Libertine" inspirowanym historią Dominique'a Strauss-Kahna. Był już film o tym skandaliście i był już film "The Libertine" z Johnnym Deppem. Ale ma powstać jeszcze jeden.

Johnny Depp ma zagrać w filmie "The Libertine" inspirowanym historią Dominique'a Strauss-Kahna. Był już film o tym skandaliście i był już film "The Libertine" z Johnnym Deppem. Ale ma powstać jeszcze jeden.
Johnny Depp /ANDY RAIN /PAP/EPA

W 2004 roku premierę miał film "Rozpustnik" ("The Libertine"). Jego bohaterem był hrabia John Wilmot. Wiódł życie pełne rozpusty, nie stronił od używek, a w swoich utworach literackich nierzadko ośmieszał samego króla. Główną rolę w tym filmie zagrał Johnny Depp.

W 2014 na festiwalu filmowym w Cannes odbyła się premiera "Welcome to New York" Abla Ferrary, w którym rolę bohatera głośnej seksafery zagrał Gerard Depardieu. Film został zmiażdżony przez krytykę i niechętnie przyjęty przez widzów.

W wyniku skandalu w maju 2011 roku Strauss-Kahn stracił stanowisko szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego, szansę ubiegania się o fotel prezydenta Francji i pozycję jednej z najbardziej wpływowych osób na świecie. Strauss-Kahn przyznał, że w hotelu w Nowym Jorku doszło do "niepłatnego" stosunku z pokojówką, ale zaprzeczał, by dopuścił się wobec niej jakiejkolwiek przemocy.

Film "Libertine", który ma być luźno inspirowany tymi wydarzeniami, wyreżyseruje Brett Ratner. Jak informuje zajmujący się filmem i mediami portal The Wrap bohater obrazu zostaje zamknięty w areszcie domowym i musi spotykać się teraz z byłą żoną, z którą od dłuższego czasu nie utrzymywał kontaktu. Scenariusz komediodramatu napisał Ben Kopit, a film pojawi się na targach filmowych w Cannes. Twórcy szukają producenta.

(j.)