Nie żyje Irrfan Khan, indyjski gwiazdor filmowy, znany z takich hollywoodzkich produkcji jak "Życie Pi" czy "Imiennik". Aktor miał 54 lata. Chorował na raka.

W 2018 roku Khan dowiedział się, że ma rzadki nowotwór neuroendokrynny. 

Irrfan Khan wspominał często w wywiadach, że gdy był dzieckiem, rodzice zabraniali jemu i jego rodzeństwu oglądania filmów. Mimo to w latach 80. Khan postanowił zacząć karierę jako aktor. 

W latach 90. Khan odczuwał jednak, że produkcje Bollywood nie dają mu możliwości realizacji artystycznych ambicji. Grał głównie w teatrze. Grywał też w serialach w indyjskiej telewizji. 

Miał już nawet zamiar porzucić karierę aktorską, gdy w 2001 roku brytyjski reżyser Asif Kapadia zaproponował mu główną rolę w "Wojowniku". Film zdobył nagrodę BAFTA. Wtedy też talent Khana został zauważony w Hollywood.

Znany był m.in. z roli inspektora policji w obsypanym Oscarami filmie "Slumdog. Milioner z ulicy" z 2008 r., czy z roli wdowca zakochującego się w młodej mężatce w melodramacie "Smak curry" z 2013 r. Wystąpił także w "Życiu Pi".