Na przejeździe kolejowym w centrum Suchej Beskidzkiej zginął pieszy. Wiadomość z Gorącej Linii RMF FM potwierdził nasz reporter Maciej Pałahicki.
Mężczyzna wszedł pod koła składu jadącego z Warszawy do Zakopanego. Zginął na miejscu.
Po wypadku pociąg stanął na ponad 1,5 godziny. Składom jadącym z Tatr i w przeciwnym kierunku udało się uniknąć większych opóźnień.