Tragiczne zdarzenie w Bytomiu Miechowicach na Śląsku. Nie żyje 24-latek, który wskoczył do stawu. Informację z Gorącej Linii potwierdziła policja.
Do jednego ze stawów przy elektrowni przy ul. Dzierżona wskoczyli trzej mężczyźni. Niestety, jeden z nich nie wypłynął.
Dwie osoby wyszły z wody same, jeden z chłopaków został przez ratowników wyciągnięty na brzeg. Niestety nie żyje - mówił młodszy brygadier Dariusz Szczęsny z Bytomskiej Straży Pożarnej.
Trzej mężczyźni i ich dwie koleżanki, które o zdarzeniu zawiadomiły policję, wracali z imprezy.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mogli wcześniej spożywać alkohol.