Dramatyczne chwile w porcie wojennym w Świnoujściu. Około godz. 4 nad ranem padły tam strzały. Sygnał o zdarzeniu dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Jak poinformował komandor podporucznik Jacek Kwiatkowski z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża, patrolujący teren portu wojennego mężczyzna poślizgnął się i wpadł do kanału portowego. Żeby zwrócić na siebie uwagę sięgnął po służbową broń i kilka razy strzelił w powietrze.
Uratował go przepływający kuter rybacki. Mężczyźnie na szczęście nic się nie stało.
(abs)