Około 170 strażaków walczy z pożarem składowiska opon w Raciniewie w woj. kujawsko-pomorskiem. Ogień pojawił się w piątek wieczorem. Informację o zdarzeniu utrzymaliśmy od naszego słuchacza na Gorącą Linię RMF FM. Wójt gminy Unisław Jakub Danielewicz poinformował, że składowisko jest nielegalne. Apeluje także do mieszkańców o zostanie w domach i pozamykanie okien. Dogaszanie pożaru może potrwać nawet kilka dni.
W akcji gaszenia ognia biorą udział strażacy z niemal całego powiatu. Łunę ognia widać z bardzo dużych odległości. Według relacji osób zamieszkujących okoliczne miejscowości pożar można dostrzec nawet stojąc kilka kilometrów dalej.
To duży pożar składowiska opon w Raciniewie k. Unisławia. Obok znajdują się inne zakłady. Teren jest gęsto zabudowany - powiedział w rozmowie z Polską Agencją PrasowąTomasz Guzek rzecznik prasowy KP PSP w Chełmnie. Nie ma informacji o poszkodowanych w pożarze.
Za wcześnie jest także na wskazanie przyczyny pożaru - podkreślił rzecznik.
Z ogniem walczą zastępy PSP i OSP z całego województwa, zastępy ratownictwa chemicznego i cysterny. Akcją dowodzi zastępca komendanta wojewódzkiego PSP. Zbudowaliśmy trzy magistrale wodne, budujemy kolejne, gdyż zaraz wyczerpią się zbiorniki naturalne - tyle idzie wody - przekazał rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP Arkadiusz Piętak. Z żywiołem walczy ok. 200 strażaków.
Na Gorącą Linię RMF FM otrzymaliśmy nagranie od naszego słuchacza ukazujące ogromną skalę pożaru. Wideo opublikowała także Ochotnicza Straż Pożarna z Unisławia.
Sytuacja jest rozwojowa - powiedział nam Arkadiusz Piętak, rzecznik kujawsko-pomorskich strażaków. Składowisko ma ok. 1,5 ha. Opony palą się na obszarze ok. 700 metrów kwadratowych.