Pożar w punkcie napełniania butli propanem-butanem w Myśliborzu w Zachodniopomorskiem. Na miejscu jest siedem zastępów straży pożarnej, informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Strażacy próbują opanować pożar budynku, którym składowane były butle z gazem. Został on całkowicie zniszczony. W środku znajdowało się ok. 360 pojemników pełnych gazu. Kilka z butli znajdujących się w punkcie eksplodowało. Po 22 eksplozje butli ustały. Na szczęście nie ma poszkodowanych.
Rejon pożaru został zabezpieczony - mówi nam Tomasz Kubiak, rzecznik zachodniopomorskich strażaków.
Nie ma zagrożenia dla okolicznych budynków, które znajdują się w odległości ok. 300 metrów od tego miejsca. Akcja potrwa sporo, bo butle najpierw muszą się wypalić - stwierdził.
Jak informujecie nas na Gorącą Linie, pożar był widoczny z daleka.
Widać go z odległości 15 kilometrów od Myśliborza! - informował jeden z naszych słuchaczy po godzinie 20.
Pali się, słychać huki jakby ktoś strzelał petardami - twierdził pan Robert.