Ciało noworodka znaleźli pracownicy zakładu utylizacyjnego na Szadółkach w Gdańsku. Sprawę bada już prokurator i policja. Informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Według informacji reportera RMF FM, jeden z pracowników zauważył ciało chłopca na taśmociągu w budynku sortowni działającej na wysypisku.
Na razie nie wiadomo, kiedy i jak dziecko zmarło i czy urodziło się żywe. Powinna to wyjaśnić sekcja zwłok. Policja będzie też ustalić, kim jest matka dziecka.
Apelujemy do wszystkich osób, które mogą mieć jakieś informacje w tej sprawie, które mogły w swojej okolicy czy sąsiedztwie zauważyć coś podejrzanego. Prosimy o kontakt czy to z policją, czy z prokuraturą - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Informację o tragicznym zdarzeniu dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
(mpw)