Chyba w historii NATO nie zdarzyło się coś takiego, żeby kraj członkowski zaatakował placówkę NATO - powiedział Tomasz Siemoniak. Były szef MON skomentował w ten sposób informację o nocnym wejściu szefa SKW i urzędnika MON do Centrum Kontrwywiadu NATO. Resort obrony narodowej poinformował w nocy, że pełnomocnik ministra obrony narodowej ds. utworzenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO Bartłomiej Misiewicz wprowadził nowego p.o. dyrektora CEK NATO płk. Roberta Balę do tymczasowych pomieszczeń CEK NATO użyczonych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.
Tomasz Siemoniak: W historii NATO nie zdarzyło się, by kraj członkowski atakował placówkę Sojuszu
Piątek, 18 grudnia 2015 (11:21)