Co najmniej 25 osób zostało rannych w zamieszkach, które wybuchły na Wyspie Wielkanocnej. Do starć doszło, gdy policja usiłowała eksmitować 10 osób z jednego z domów, które zdaniem mieszkańców należały do ich przodków.
Oddział policji, mający eksmitować mieszkańców został szybko otoczony przez tłum, a na policjantów posypały się kamienie. Według policji rannych zostało 17 funkcjonariuszy i ośmiu cywilnych mieszkańców wyspy.
Protestujący twierdzą, że 19 spośród nich musiało skorzystać z pomocy medycznej w małym lokalnym szpitalu.
Policja usiłowała usunąć nowych lokatorów z domu, który zajęli oni we wrześniu, po tym, jak lokalni mieszkańcy wygonili stamtąd przedstawiciela władz.
Około tuzina budynków jest obecnie okupowanych przez rdzennych mieszkańców Wyspy Wielkanocnej, którzy twierdzą, że Chile nielegalnie zajęło domy ich przodków.
Na Wyspie Wielkanocnej mieszka blisko 5 tys. osób; około 2200 to autochtoni.
Chile zaanektowało Wyspę Wielkanocną w 1888 roku.