Do 11 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych zatonięcia u wybrzeży Grecji łodzi z około setką migrantów na pokładzie - poinformowała w piątek grecka straż przybrzeżna. Do wypadku doszło w czwartek. Pierwotnie informowano o czterech osobach, które zatonęły.
"Poszukiwania i akcja ratunkowa ciągle trwają, ponieważ wciąż nie wiadomo, ile dokładnie osób znajdowało się na łodzi" - przekazały greckie służby.
Było to już drugie w tym tygodniu zatonięcie jednostki z migrantami na greckich wodach. W środę co najmniej trzy osoby zginęły, gdy ponton z migrantami zatonął u wybrzeża wyspy Folegandros na Morzu Egejskim. 13 osób uratowano, los kilkunastu jest nieznany - informowały greckie władze. Większość uratowanych to Irakijczycy.
Przez Grecję przebiega jeden ze szlaków migracyjnych do zachodniej części UE najczęściej wybieranych przez osoby uciekające od wojen i ubóstwa z Azji Południowej, Bliskiego Wschodu i Afryki.
Większość z nich próbuje przedostać się na pontonach z tureckiego wybrzeża na greckie Wyspy Egejskie.