Do 27 wzrosła oficjalna liczba ofiar zejścia lawiny na hotel w Abruzji. W środę wieczorem, tydzień po katastrofie ratownicy znaleźli dwa kolejne ciała. W rumowisku poszukiwane są jeszcze dwie osoby.

Do 27 wzrosła oficjalna liczba ofiar zejścia lawiny na hotel w Abruzji. W środę wieczorem, tydzień po katastrofie ratownicy znaleźli dwa kolejne ciała. W rumowisku poszukiwane są jeszcze dwie osoby.
Hotel zniszczony przez lawinę /Italian Mountain Rescue Corps /PAP/EPA

Od środy rano ratownicy wydobyli zwłoki 9 osób. Jak ujawniły media, w jednym pomieszczeniu znaleziono ciała 6 ofiar.

W hotelu w chwili zejścia lawiny 18 stycznia było łącznie 40 osób: 28 gości i 12 pracowników. Dwóch mężczyzn ocalało, bo byli wtedy poza budynkiem. Zostali znalezieni przez pierwsze ekipy ratowników, przybyłych w czwartek o świcie.

W kolejnych dniach, do sobotniego poranka spod gruzów i śniegu wydobyto 9 żywych osób. Niektóre z nich spędziły w ruinach około 50 godzin.

Prokuratura w mieście Pescara prowadzi dochodzenie w sprawie katastrofy w górskim hotelu. Jednym z wątków śledztwa jest opóźnienie, z jakim wyruszono na ratunek zasypanym ludziom. Ujawnione przez media telefoniczne rozmowy z przedstawicielami lokalnych władz ukazują, że pierwsze sygnały o zawaleniu się hotelu przyjęto z niedowierzaniem. Sytuację miejscowe władze tłumaczą chaosem, jaki panował po trzęsieniu ziemi, które miało miejsce kilka godzin wcześniej.

(az)