Po godzinie 18. w siedzibie ONZ w Nowym Jorku rozpoczął się lunch dla przywódców, zaproszonych na sesję Zgromadzenia Ogólnego NZ, wydawany przez Sekretarza Generalnego Organizacji. Jak informuje specjalna wysłanniczka RMF FM Agnieszka Burzyńska, Lech Kaczyński zasiąść miał przy najważniejszym stoliku - tuż obok prezydenta USA Baracka Obamy.
Według polskiego prezydenta, to nie przypadek. Lech Kaczyński przypuszczał, że amerykański prezydent może chcieć rozmawiać z nim o niedawnej decyzji w sprawie rezygnacji z instalacji w Polsce i Czechach elementów tarczy antyrakietowej.
Po lunchu Lech Kaczyński ma rozmawiać o nieudanej sprzedaży polskich stoczni z emirem Kataru. Zapytam, co on o tym sądzi, co się w ogóle stało, co to jest. Ja muszę powiedzieć, że tej kwestii nie rozumiem w ogóle: ktoś dał ładnych kilka groszy, wpłacił wadium, później zniknął - dosyć to oryginalna historia - mówił prezydent: