Naturalnie i bezpiecznie, choć niekoniecznie taniej. Kobiety w Wielkiej Brytanii będą mogły poddawać się zabiegowi powiększania piersi bez stosowania syntetycznych implantów. Metoda polega na pobraniu komórek pierwotnych z tkanki na brzuchu kobiety i wstrzyknięciu ich do piersi.
Zdaniem chirurgów, rezultat zabiegu będzie wyglądał naturalniej od syntetycznych implantów. Istnieje jednak pewne ograniczenie - rozmiar biustonosza zwiększy się tylko o jeden numer.
Zdolność regeneracyjna komórek pierwotnych od dawna wykorzystywana jest w naprawianiu tkanki piersiowej zniszczonej chorobą nowotworową. Teraz zabieg dostępny będzie także dla kobiet zdrowych. Koszt? Ponad 6 tysięcy funtów, czyli około 30 tysięcy złotych.