39 osób zginęło w katastrofie rosyjskiego samolotu transportowego An-26 w Syrii. Do tragicznego zdarzenia doszło przy próbie lądowania w bazie Hmejmim - poinformowało ministerstwo obrony Rosji. Wszystkie ofiary to żołnierze rosyjskich sił zbrojnych.
Samolot rozbił się ok. 500 metrów od progu pasa startowego. Na pokładzie było 33 pasażerów i sześciu członków załogi.
Ze wstępnych informacji, które podał resort, wynika, iż przyczyną wypadku mogła być usterka techniczna. Zdaniem ministerstwa samolot nie został ostrzelany.
Jak informuje TASS, samoloty typu An-26 są przede wszystkim wykorzystywane przez rosyjskie siły zbrojne (ponad 100 maszyn), Siły Powietrzne Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (20 samolotów) i siły powietrzne Ukrainy (ok. 20 samolotów).
Agencja zaznacza, że od rozpoczęcia 30 września 2015 roku operacji rosyjskich sił zbrojnych w Syrii Siły Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej utraciły łącznie dziewięć statków powietrznych.
(m)