Mężczyzna, który wysadził się w powietrze w Wigilię w centrum Nashville w amerykańskim stanie Tennessee był wyznawcą spiskowych teorii o atakach z 11 września 2001 roku, wierzył w istnienie UFO i ludzi-jaszczurów (reptilian) - wynika z doniesień lokalnej telewizji News Channel 5.
Dziennikarze telewizji otrzymali kopię listu wysłanego przez sprawcę zamachu Anthony'ego Warnera na dzień przed atakiem. W dziewięciostronicowym liście zawierającym również dwa dyski USB z filmami na temat spiskowych teorii Warner napisał, że posiadł "niezmierną wiedzę" i "rozumie wszystko, począwszy od tego kim oni są, aż po czym naprawdę jest wszechświat".
Z treści listu wynika, że mężczyzna wierzył w istnienie reptilian - przybyłych z kosmosu ludzi-jaszczurów, którzy potrafią manipulować ludzkimi umysłami i którzy zawładnęli Ziemią i zmienili ludzkie DNA. Warner pisał też, że ataki z 11 września były dziełem obcych z innej planety. Twierdził jednocześnie, że "wszystko jest iluzją" i "nie ma czegoś takiego jak śmierć".
Z informacji News Channel 5 wynika, że kopie listu otrzymało co najmniej kilka osób, z którymi Warner utrzymywał kontakt.
Warner, specjalista od informatyki, w Wigilię Bożego Narodzenia wysadził w powietrze swój samochód turystyczny w centrum Nashville przed budynkiem operatora telekomunikacyjnego AT&T. Jedyną ofiarą zamachu był on sam, bowiem na 15 minut przed wybuchem ostrzegł okolicznych mieszkańców przed eksplozją.
Jak pisze portal telewizji z Nashville, w liście nie ma bezpośrednich wyjaśnień co chciał osiągnąć mężczyzna; nie ma też odniesień do firmy AT&T.