Administracja prezydenta USA Joe Bidena planuje zniesienie niektórych sankcji wobec Wenezueli, które umożliwiłyby temu państwu zwiększenie wydobycia ropy naftowej - poinformował dziennik "Wall Street Journal", zaznaczając, że możliwe jest przywrócenie eksportu surowca do USA i UE.
Gazeta wyjaśniła, że władze USA w związku z nasilającym się kryzysem energetycznym chciałyby także umożliwić amerykańskiemu koncernowi Chevron wznowienie wydobycia surowca w Wenezueli.
Dziennik twierdzi, że naciski na administrację prezydenta Bidena dotyczące zniesienia części sankcji na reżim w Caracas pochodzą z kręgów przedsiębiorców zainteresowanych zwiększeniem ilości ropy naftowej na światowych rynkach.
"WSJ" dowiedział się, że w rozmowach ze stroną amerykańską uczestniczą nie tylko władze w Caracas, ale również część opozycji wenezuelskiej.
Według gazety podczas negocjacji omawiana jest również możliwość odblokowania setek milionów dolarów zdeponowanych w amerykańskich bankach przez wenezuelskie władze. Środki te miałyby posłużyć do zwiększenia importu żywności i lekarstw do tego południowoamerykańskiego kraju.
W zamian za zniesienie sankcji reżim prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro miałby wznowić dialog z rodzimą opozycją polityczną służący organizacji wolnych i uczciwych wyborów prezydenckich w 2024 r.