Ukraiński parlament przegłosował zmiany w ustawie o straży granicznej, zgodnie z którymi jej funkcjonariusze będą mogli wykorzystywać broń i sprzęt wojskowy - informuje agencja Interfax-Ukraina.
Przegłosowane poprawki pozwalają strażnikom granicznym na stosowanie sił fizycznej, środków specjalnych i broni palnej w określonych przypadkach, takich jak zagrożenie dla życia i zdrowia pracownika, obrona ludzi przed atakiem, uwolnienie zakładników.
Strażnicy będą mieć m.in. prawo do wykorzystywania kajdanek, pałek, gazu łzawiącego, środków przymusowego zatrzymania pojazdu. Strażnicy będą mogli wykorzystywać granaty, naboje i małogabarytowe ładunki wybuchowe w celu siłowego otwarcia pomieszczenia albo usunięcia przeszkód w zatrzymaniu osoby nie podporządkowującej się poleceniom oraz by uwolnić zakładnika.
Broń palna może być przez nich wykorzystywana, by odeprzeć atak na wojskowego albo pracownika straży granicznej, jeśli zagraża to jego życiu i zdrowiu, a także w celu ochrony ludzi przed napaścią i uwolnienia zakładników. Pozwolono też na wykorzystanie broni, jeśli zaatakowane zostały obiekty chronione i w celu zatrzymania osoby, która popełniła ciężkie przestępstwo i próbuje zbiec. Pozwolono na korzystanie z broni w celu zatrzymania środka transportu, jeśli jego kierowca stwarza zagrożenie, i dronów przelatujących nad pasem granicznym bądź w pobliżu statków i okrętów straży granicznej - podaje Interfax-Ukraina.
Projekt wniesiono do parlamentu wiosną tego roku, a w pierwszym czytaniu został przyjęty we wrześniu - informuje telewizja 24 Kanał. Zmiany w drugim czytaniu przegłosowano w czwartek, na tle wzmacnianej obrony granicy ukraińsko-białoruskiej oraz doniesień o ruchach rosyjskich wojsk przy ukraińskich granicach.
Ekspert z Centrum Razumkowa Ołeksij Melny zauważa, że na Ukrainie jest duże prawdopodobieństwo podobnej sytuacji, która ma miejsce na granicy polsko-białoruskiej. Zauważa przy tym, że granice te znacznie się różnią: granica Ukrainy z Białorusią to częściowo odcinki bagienne, częściowo jest ona ogrodzona, a częściowo nie jest kontrolowana i nie ma tam infrastruktury. MSW Ukrainy już poinformowało, że określono 10 odcinków na granicy, do których mogą podejść migranci. Ochrona tych miejsc ma być wzmocniona.