Tylko Polska i Węgry mają zastrzeżenia do kandydatury przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska - powiedział niemiecki minister ds. europejskich Michael Roth. W stolicach UE jest coraz mniej wątpliwości. Tusk ma bowiem poparcie większości krajów Unii.
Będzie to trochę dziwne, ale zanosi się na to, ze Tusk zostanie wybrany wbrew woli swojego rządu - powiedział dziennikarce RMF FM wysoki ranga dyplomata UE.
Dodał także, że Tusk ma zaufanie wielu instytucji i rządów. To jasny sygnał, który powinien zostać zrozumiany przez tych, którzy jeszcze mają problem z ponowną nominacją Tuska jako szefa Rady Europejskiej - mówił Michael Roth.
Co do Węgier, będą tak długo jak mogą udawać, że wspierają polski rząd. Gdy jednak dojdzie do głosowania, to także poprą Tuska - zapewniają węgierscy eksperci w Brukseli. Minister Węgier ds. europejskich powiedział jedynie, że "rozmowy są w toku".
Zanosi się więc na to, że Polska w sprawie Tuska będzie osamotniona.
(az)