Rozpoczął się trzeci tydzień okupacji Wall Street. W miniony weekend doszło do masowych zatrzymań na Moście Brooklińskim, gdy zdesperowani młodzi ludzie zablokowali ruch. Mają dość polityki banków, które doprowadziły do kryzysu. Policja zatrzymała 700 protestujących.
Nie odejdziemy stąd, dopóki nie poprawi się sytuacja w naszym kraju - zapowiada jedna z protestujących. Patrzymy, jak nasi przyjaciele i rodziny żyją w biedzie, ale Kongresu to nie obchodzi. Kongres został stworzony po to, by chronić ludzi i ich prawa. To ich zadanie, ale zamiast tego ich interesują lobbyści i Wall Street - dodaje.
W prowizorycznej kuchni w parku niedaleko Wall Street protestujący mają agregaty, kuchnię gazową, mikrofalówki. Ludzie, którzy są tutaj, na tym skwerze, czują, że ich głos w polityce się nie liczy. Niezależnie od tego, jakiego polityka się wybierze, od wielu lat ciągle jest to samo - podkreśla Mark. Protestujący mają nadzieję, że młodzi ludzie na całym świecie zorganizują podobne protesty.
Reprezentacyjną Piątą Aleją przemaszerowała wczoraj w Nowym Jorku 74. Parada Pułaskiego. Jednym z jej akcentów były apele o zniesienie wiz amerykańskich dla Polaków.