Prezydent USA Donald Trump zapewnił na Twitterze, że nigdy nie zlecał swojemu byłemu już prawnikowi Michaelowi Cohenowi łamanie prawa i zdystansował się od popełnionych przez niego przestępstw.
"Nigdy nie nakazywałem Michaelowi Cohenowi łamania prawa. On jest prawnikiem i powinien znać prawo. To się nazywa 'porada prawna' i prawnik ponosi wielką odpowiedzialność, jeśli popełni błąd. Za to dostają pieniądze (...) Cohen został uznany za winnego wielu zarzutów niezwiązanych ze mną i przyznał się do dwóch zarzutów dotyczących kampanii, które nie miały charakteru kryminalnego (...) Zgodził się przyznać do tych zarzutów, aby wprowadzić w zakłopotanie prezydenta i dostać znacznie łagodniejszy wyrok" - napisał Trump w serii opublikowanych w czwartek tweetów.
W środę Michael Cohen, były osobisty prawnik Trumpa i do niedawna jeden z jego najbardziej zaufanych współpracowników, został skazany na trzy lata więzienia za składanie fałszywych zeznań w Kongresie, złamanie prawa dotyczącego finansowania kampanii wyborczej oraz unikanie podatków.