Premier Kanady Justin Trudeau powiedział, że w nagraniu z wtorkowego bankietu podczas szczytu NATO odniósł się do zaskoczenia nieplanowanymi wystąpieniami prasowymi prezydenta USA Donalda Trumpa. Zapewnił jednak, że relacje Kanady z USA są bardzo silne.
Wczoraj wieczorem odniosłem się do faktu, że przed moim spotkaniem z prezydentem Trumpem odbyła się nieplanowana konferencja prasowa. Z przyjemnością wziąłem w niej udział, ale było to z pewnością znaczące. W ciągu dzisiejszego dnia i wczoraj miałem wiele dobrych rozmów z prezydentem Trumpem - powiedział Trudeau, zapytany, czy przeprosił Trumpa za swoje uwagi.
Premier skomentował w ten sposób nagranie wideo z bankietu w Pałacu Buckingham, na którym w rozmowie m.in. z brytyjskim premierem Borisem Johnsonem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem miał żartować z trwającej ponad godzinę konferencji prasowej Trumpa - choć na nagraniu nie pada nazwisko amerykańskiego prezydenta.