Przez prawie całą sobotę 80 tysięcy mieszkańców Dunkierki na północy Francji nie mogło opuścić swych domów. Nad miastem unosiła się bowiem toksyczna chmura siarkowa, spowodowana pożarem w fabryce chemicznej. Osiem osób uległo zatruciu, trzy z nich musiały pozostać w szpitalu.
Pożar wybuchł w sobotę o godzinie 5. nad ranem. Kilka godzin później władze miejskie, które początkowo uznały chmurę za niezagrażającą zdrowiu, wezwały ludność do szczelnego zamknięcia okien i nieopuszczania mieszkań.