Najnowsze badania popiersia jedynej w historii królowej Egiptu pokazują, że prawdopodobnie w rzeczywistości żona faraona Echnetona nie była aż tak piękna. Naukowcy z Berlina poddali słynne popiersie badaniu przy pomocy tomografii komputerowej. Wyniki są zaskakujące.
Specjaliści chcieli ocenić, na ile słynny wizerunek odpowiada oryginalnej wizji artysty. Okazało się, że gips i farba nieco poprawiły pierwotne oblicze królowej. Wapienna rzeźba pokazuje Nefretete z mniej wydatnymi koścmi policzkowymi, nieco garbatym nosem i zmarszczkami wokół ust. Ten obraz chyba nie do końca odpowiadał królowi, więc gipsowy makijaż skorygował niedoskonałości. Jak widać, wykonano go niezwykle starannie. Zdołał przetrwać ponad trzy tysiące lat. Posłuchaj relacji dziennikarza RMF FM Grzegorza Jasińskiego:
Rzeźba przedstawiająca głowę kobiety z charakterystyczną długą szyją i w przysługującym tylko faraonom nakryciu jest do zobaczenia w Altes Museum w Berlinie.