​Manewry Zapad-2017 potrwają sześć dni i weźmie w nich udział nie więcej niż 13 tys. żołnierzy, w tym ok. 3 tys. Rosjan i 280 jednostek rosyjskiego sprzętu wojskowego - poinformował minister obrony Białorusi Andrij Raukou. Jak dodał, zachodni partnerzy, w tym NATO, otrzymają zaproszenia. Wyślemy je 50 dni przed rozpoczęciem manewrów - zapewnił.

​Manewry Zapad-2017 potrwają sześć dni i weźmie w nich udział nie więcej niż 13 tys. żołnierzy, w tym ok. 3 tys. Rosjan i 280 jednostek rosyjskiego sprzętu wojskowego - poinformował minister obrony Białorusi Andrij Raukou. Jak dodał, zachodni partnerzy, w tym NATO, otrzymają zaproszenia. Wyślemy je 50 dni przed rozpoczęciem manewrów - zapewnił.
Szykują się wielkie manewry na Białorusi; zdjęcie ilustracyjne /Smirnov Vladimir/ITAR-TASS /PAP/EPA

Manewry odbędą się na Białorusi w dniach 14-20 września, liczba ich uczestników nie przekroczy maksymalnej liczebności określonej przez Dokument Wiedeński z 2011 r., czyli 13 tys. W tym Federację Rosyjską będzie reprezentować ok. 3 tys. wojskowych i 280 jednostek sprzętu - powiedział Raukou, cytowany przez agencję BiełTA.

Prezydent Alaksandr Łukaszenka zatwierdził tego dnia koncepcję strategicznych manewrów sił zbrojnych Białorusi i Rosji Zapad-2017.

Jak powiedział Raukou, "terytorialny rozmach tych manewrów będzie bardzo duży - od kierunku kolskiego w strefie arktycznej aż po Białoruś". Na terytorium Białorusi wykorzystane zostanie siedem poligonów.

W skład regionalnej grupy wojsk wchodzą Siły Zbrojne Białorusi i 1. Armia Pancerna Zachodniego Okręgu Wojskowego Rosji. Część sił i środków tej armii zostanie przerzucona na terytorium Białorusi. Oprócz wojsk lądowych w manewrach weźmie udział lotnictwo, w tym do 25 maszyn rosyjskich. Raukou przypomniał, że tematyka ćwiczeń ma być czysto obronna.

Prezydent podkreślił, że te manewry to sposób przygotowania regionalnej grupy wojsk, będącej gwarantem w dziedzinie obrony terytorium Państwa Związkowego na kierunku zachodnim - oświadczył Raukou.

Celem ćwiczeń ma być sprawdzenie gotowości regionalnej grupy wojsk do obrony Państwa Związkowego Rosji i Białorusi.

Minister dodał, że regionalna grupa wojsk ma przede wszystkim funkcje obronne. Aby przedstawiciele NATO i państw zachodnich mogli się o tym przekonać, zaprosimy odpowiednie kategorie (przedstawicieli-PAP) - dodał Raukou. - Na 50 dni przed rozpoczęciem manewrów wyślemy zaproszenia. Wypełnimy te wymagania, o których mówią zachodni partnerzy - zapewnił.

Jak podaje BiełTA, manewry mają mieć dwa etapy. Oprócz kwestii związanych z zastosowaniem grup wojsk, będą wypełniane m.in. zadania obrony terytorialnej, wzmocnienia obrony granicy państwowej, przywrócenie gotowości bojowej.

Wspólne ćwiczenia Rosji i Białorusi Zapad odbywają się na przemian na terytorium jednego z państw. Według rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu "w pracach nad koncepcją i scenariuszem ćwiczeń (Zapad-2017) zostanie uwzględniona sytuacja związana ze zwiększeniem aktywności NATO w pobliżu granic Państwa Związkowego".

W ostatnich miesiącach niezależni białoruscy eksperci ds. wojskowości z zaniepokojeniem pisali m.in. o planach Rosji, by na czas ćwiczeń przywieźć na Białoruś ponad cztery tysiące wagonów żołnierzy i sprzętu wojskowego.

(ph)