Rozpoczęło się uroczyste sprowadzanie do Polski szczątków wiceadmirała Józefa Unruga, dowódcy obrony wybrzeża z 1939 roku. Z francuskiej miejscowości Montresor, gdzie znajdował się jego grób, prochy przewożone są do portu w Breście w Bretanii, skąd przetransportowane zostaną drogą morską do ojczyzny.
We wtorek zaplanowano m.in. ceremonię odprowadzenia szczątków wiceadmirała i jego żony Zofii na pokład fregaty ORP "Gen. T. Kościuszko" w Porcie Wojennym w Breście.
2 października wiceadmirał Unrug wraz z małżonką zostaną pochowani w Kwaterze Pamięci gdyńskiego Cmentarza Marynarki Wojennej. Obecne uroczystości służą nie tylko uhonorowaniu Unruga, ale są również wypełnieniem jego ostatniej woli, by po 45 latach spocząć obok swych podwładnych.
Józef Unrug urodził się w 1884 r. w Brandenburgu niedaleko Berlina jako Joseph Michael Hubert von Unruh, syn pruskiego oficera. W I wojnie światowej służył w cesarskiej marynarce wojennej. W 1919 r. wstąpił do Wojska Polskiego w stopniu kapitana marynarki, admiralski awans otrzymał w 1932 r. W 1939 r. dowodził obroną wybrzeża, które poddało się jako jedno z ostatnich miejsc.
Był jeńcem kilku oflagów. Po uwolnieniu w 1945 r. uczestniczył w likwidacji Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, żył na emigracji w Wielkiej Brytanii i Francji. Zmarł w 1973 r., został pochowany w Montresor.
Prochy wiceadm. Unruga spoczną w Kwaterze Pamięci na gdyńskim Cmentarzu Marynarki Wojennej. Starania o sprowadzenie ich do Polski podjęło w 2016 roku Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.
(ł)