Syryjskie media rządowe poinformowały w sobotę, że obrona przeciwlotnicza zestrzeliła liczne izraelskie rakiety i odparła "akt agresji". Rzeczniczka izraelskiej armii powiedziała, że Izrael nie komentuje zagranicznych doniesień.
5 września w ataku rakietowym przeprowadzonych przez izraelskie siły powietrzne na "irańskie pozycje wojskowe" w zachodniej Syrii zginęły trzy osoby.
Reuters przypomina, że trwający od siedmiu lat konflikt w sąsiedniej Syrii, w który zaangażował się Iran, zaniepokoił poważnie Izrael, który uznaje Teheran za swego najgroźniejszego wroga.
Izraelskie siły powietrzne atakowały wielokrotnie irańskie cele w Syrii bądź irańskie konwoje transportujące broń.
W przeszłości władze Izraela przyznawały, że przeprowadzały ataki z powietrza w Syrii w celu zniszczenia zdolności militarnych Iranu i jego sojuszników, w tym szyickiego radykalnego ugrupowania Hezbollah z Libanu, wspierających siły prezydenta Syrii Baszara el-Asada.
Rząd premiera Benjamina Netanjahu obawia się, że w przyszłości Iran może wykorzystać Syrię jako przyczółek do ataku na Izrael.
(ph)