Zgodnie z tradycją tuż przed obchodzonym w czwartek Świętem Dziękczynienia prezydent USA Barack Obama ułaskawił parę indyków. W tym roku podczas ceremonii w ogrodach Białego Domu zaszczytu tego dostąpiły ważące po prawie 20 kg ptaki z farmy w Iowa, o imionach Tater i Tot.
Prezydentowi po raz pierwszy nie towarzyszyły w ceremonii ułaskawienia indyków córki Malia i Sasha, które - jak przyznał Obama - "miały już dość jego złych żartów" o indykach.
Obama życzył Amerykanom szczęśliwego Święta Dziękczynienia i podkreślił, że Amerykanów "więcej łączy niż dzieli". Nawiązując do źródeł Święta Dziękczynienia apelował do rodaków, by pokazywali światu, jak bardzo hojnym krajem są Stany Zjednoczone.
Potem razem z rodziną pomagał pracownikom organizacji charytatywnych w rozdawaniu zamrożonych indyków biednym mieszkańcom Waszyngtonu.
Ułaskawione indyki Tater i Tot pojadą na Uniwersytet Tech w Wirginii, gdzie będą mogli oglądać je zwiedzający, a doglądać ich będą studenci z wydziału weterynarii.
Coroczną prezydencką tradycję ułaskawiania indyków oficjalnie rozpoczął prezydent George Bush w 1989 r. Ale jej źródeł historycy doszukują się już w 1863 r., kiedy prezydent Abraham Lincoln na prośbę swego syna Tada oszczędził bożonarodzeniowego indyka. Tad nazwał swego nowego przyjaciela imieniem Jack i nauczył go chodzić za sobą po ogrodach Białego Domu.
Święto jest dniem wolnym od pracy i zawsze obchodzone jest w ostatni czwartek listopada, Amerykanie już w środę masowo wyjeżdżają na długi weekend do mieszkających daleko rodzin. Szacuje się, że w tym roku w drogę samochodami wyruszy ok. 48 mln Amerykanów, najwięcej od dekady. Krajowe lotniska obsłużą codziennie, od środy do końca długiego weekendu, około 2 mln pasażerów.
Święto Dziękczynienia jest obok Bożego Narodzenia najważniejszym świętem w USA i ma charakter świecko-religijny. Amerykanie tradycyjnie spotykają się wówczas z najbliższymi na uroczystych obiadach, na których główną potrawą jest pieczony indyk z nadzieniem, słodkimi kartoflami i żurawiną.
Geneza Święta Dziękczynienia (ang. Thanksgiving) sięga początków XVII w., kiedy do Ameryki przybyli pierwsi osadnicy z Europy, tzw. pielgrzymi, którzy założyli kolonię Plymouth w dzisiejszym stanie Massachusetts. W 1621 r. na jesieni urządzili oni trzydniową uroczystość z okazji udanych żniw, połączoną ze spożywaniem - w towarzystwie miejscowych Indian - indyków, co stanowiło podziękowanie Bogu za jego dary. Podobne ceremonie i biesiady odbyły się w tym okresie w innych pionierskich osadach na wschodnim wybrzeżu Ameryki Północnej.
(j.)