3,5-kilometrowy tunel pod granicą Libanu z Syrią, którym Hezbollah przemycał irańską broń, został zniszczony - poinformowała izraelska armia. Dodano, że w walkach na południu kraju zabito w czwartek ok. 100 bojowników Hezbollahu, w tym Mohamada Raszida Sakafiego, który kierował komunikacją tej terrorystycznej organizacji. Izrael kontynuuje naloty. W piątek zabrał również głos najwyższy przywódca Iranu.

Zniszczono tunel, którym przemycano broń dla Hezbollahu

W piątek wojsko Izraela poinformowało, że celem jednego z ostatnich uderzeń - w nocy z czwartku na piątek - była kwatera główna wywiadu Hezbollahu. W osobnym nalocie zlikwidowano jedno z przejść granicznych między Libanem a Syrią po tym, gdy wykryto próbę przemytu przez nie broni dla Hezbollahu

"Zniszczono nie tylko samą konstrukcję, ale także towarzyszące mu magazyny broni i inną infrastrukturę służącą do przemycani irańskiej broni" - przekazała izraelska armia.

Izrael podkreśla, że celem ataków nie jest ludność cywilna, ale wspierany przez Iran Hezbollah, który od wybuchu wojny w Strefie Gazy ostrzeliwuje północ Izraela.

Mohammad Rashid Sakafi wyeliminowany

Podano także, że armia zabiła Mohamada Raszida Sakafiego, który kierował komunikacją Hezbollahu. Według mediów, celem jednego z nalotów był Haszem Safiedine uważany za potencjalnego następcę zabitego w miniony piątek lidera Hezbollahu Hasana Nasrallaha.

Izrael ostrzega cywilów

Hezbollah oskarżył Izrael o to, że zaatakował też zespół ratowników, którzy przeszukiwali pogorzelisko i opatrywali ludzi na miejscu jednego z wcześniejszych nalotów. "W ostrzale zginęła jedna osoba" - poinformowała agencja AFP.

Według źródeł agencji Izrael przeprowadził w nocy co najmniej 11 nalotów na południe Bejrutu. Obok nalotów na różne części Libanu trwają walki lądowe Izraela z Hezbollahem na południu kraju. 

W piątek rano izraelska armia wydała nakazy ewakuacji mieszkańcom 37 miejscowości, ostrzegając, że będzie tam walczyć z Hezbollahem, i wzywając, by cywile udali się na północ.

Podczas jednego z izraelskich ostrzałów pociski spadły 5 metrów od wejścia do szpitala w miejscowości Mardż Ujun. "Nikt nie został ranny, ale placówkę tymczasowo zamknięto" - przekazał dyrektor szpitala Reutersowi.

Według szacunków rządu w Bejrucie w izraelskich atakach zginęło przez ostatnie dwa tygodnie ponad tysiąc osób, z czego 37 w czwartek, a około 1,2 mln Libańczyków musiało z ich powodu opuścić swoje domy. Media informują, że dużą część ofiar stanowią cywile. Liban jest zamieszkany przez około 5,5 mln osób.

Przywódca Iranu wezwał do jedności przeciw Izraelowi i zapowiedział "opór"

Najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei - przemawiając do tłumów zgromadzonych w Teheranie po piątkowej modlitwie, którą poprowadził osobiście - wezwał do jedności świata islamu od Afganistanu aż po Liban przeciw Izraelowi i jego sojusznikom.

Stwierdził, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy chronią bezpieczeństwo Izraela, aby uczynić z niego bramę eksportującą surowce energetyczne Bliskiego Wschodu na Zachód.

Zaznaczył, że "opór wobec tych działań nie ustąpi".

Polityka przyjęta przez naszego wroga ma na celu zasianie ziaren podziału i buntu, wbicie klina między wszystkich muzułmanów. (Nasz wróg - przyp. red.) jest tym samym wrogiem dla Palestyńczyków, Libańczyków, Egipcjan i Irakijczyków, jak i dla Jemeńczyków i Syryjczyków - powiedział najwyższy przywódca Iranu.

Stwierdził, co najbardziej zszokowało opinię publiczną, że operacja terrorystyczna Hamasu z 7 października 2023 roku była uzasadniona w ramach walki o niepodległość Palestyny.