Większość teatralnych scen na słynnym Broadwayu pogrążona w ciemnościach, a spektakle odwołane. Trwa strajk amerykańskiego personelu teatralnego. Początkowo planowano, że protest potrwa kilka dni, ale już wiadomo, że może przedłużyć się nawet do kilku tygodni.
Decyzję o przystąpieniu do akcji strajkowej podjęły jeszcze w czwartek organizacje związkowe personelu teatralnego - w tym związki Local One i International Alliance of Theatrical Stage Employees.
Prowadzone od trzech miesięcy rozmowy z właścicielami teatrów i producentami sztuk z Ligi Amerykańskich Teatrów i Producentów w sprawie zmiany warunków pracy i podwyżek płac zakończyły się w tym tygodniu fiaskiem. Liga twierdzi jednak, że nie otrzymała formalnego
zawiadomienia o strajku.
Po raz ostatni teatry na Broadwayu strajkowały w 2003 roku, gdy zatrudnieni tu muzycy na cztery dni przerwali pracę.