Pozwólmy już czternastolatkom brać ślub bez zgody rodziców - proponuje rzeczniczka praw dziecka w Sankt Petersburgu. Ponieważ w Rosji prawo można zmieniać na poziomie regionów, podobne rozwiązania funkcjonują już na Kaukazie. W tym regionie jest to jednak podyktowane wielowiekową tradycją.
W ostatnim czasie do rzeczniczki praw dziecka w Petersburgu wpłynęło bardzo wiele skarg nastolatków, którzy chcą, ale nie mogą zostać mężem i żoną. Ojciec bardzo kategorycznie twierdzi, że nie mogę się zakochać i twierdzi, że to wszystko minie. Mówi, że muszę czekać aż będę starsza, bo wtedy inaczej patrzy się na świat i na małżeństwo - twierdzi Rita, która mimo że jest nastolatką marzy o tym, by jak najszybciej wyjść za mąż i założyć rodzinę.
Pani rzecznik postanowiła wyjść na przeciw tym oczekiwaniom. Swietłana Agapitowa zaproponowała, by czternastolatki mogły wychodzić za mąż, i to bez zgody rodziców. Argumentuje, że w niektórych przypadkach zgoda na małżeństwo tak młodych osób zapewni im lepszą ochronę. Chodzi głównie o sytuację nastolatek, które rodzą dzieci i nie mogą liczyć na opiekę rodziców.
Rosyjskie przepisy już teraz pozwalają w wyjątkowych sytuacjach zawierać małżeństwo 16-latkom, na przykład gdy dziewczyna zachodzi w ciążę. Propozycja rzeczniczki wywołała jednak burzę. Niektórzy komentatorzy twierdzą, że byłaby to doskonała furtka dla pedofilów, którzy mogliby się legalnie ożenić z nieletnią.