Działające na wschodzie Libii siły wierne generałowi Chalifie Haftarowi, dowódcy samozwańczej Libijskiej Armii Narodowej (ANL), opanowały Bengazi, drugie co do wielkości miasto w kraju - poinformował rzecznik ANL.
Z miasta zostały wyparte rywalizujące z ANL islamistyczne grupy zbrojne i inni bojownicy.
"Zdobycie Bengazi to ostatni akord w trwających od blisko trzech lat walkach" o to miasto - oświadczył Haftar w środę wieczorem w wystąpieniu telewizyjnym. Wejście oddziałów ANL do miasta to "wyzwolenie Bengazi od terroryzmu i zwycięstwo godności" - dodał. Zaznaczył, że "Bengazi weszło w środę w erę bezpieczeństwa i pokoju".
Jeśli informacje o opanowaniu Bengazi przez siły Haftara potwierdzą się, będzie to sukces dla Haftara, który stopniowo zdobywał kolejne obszary w południowej i wschodniej części Libii, rzucając wyzwanie uznawanemu przez społeczność międzynarodową rządowi jedności narodowej. Choć rząd ten działa w Trypolisie na zachodzie kraju od marca 2016 roku, to większa część Libii jest nadal pogrążona w chaosie.
Dowodzone przez Haftara oddziały samozwańczej Libijskiej Armii Narodowej (ANL) były główną siłą militarną zwalczającą islamistów w Libii. Generał długo opierał się próbom włączenia jego oddziałów do zjednoczonych sił zbrojnych pozostających pod kontrolą rządu porozumienia narodowego działającego w zachodniej części kraju, a także przezwyciężeniu podziałów między wschodnimi i zachodnimi regionami Libii.
W pierwszych dniach maja doszło jednak do spotkania Haftara z premierem Fajizem Mustafą as-Saradżem, które dało początek kruchemu rozejmowi między ANL a rządem porozumienia narodowego.
(az)