Od Iraku przez tereny Autonomii Palestyńskiej po Indonezję i Tajlandię rozpoczyna się święty miesiąc dla muzułmanów – Ramandan. Cieszą się Palestyńczycy, martwią Irakijczycy. W Iraku niemal codziennie dochodzi do zamachów.
To najwspanialszy Ramadan od początku świata. Po 35 latach zakończyła okupacja. Nie przeżyłem jeszcze tak cudownych chwil - mówi jeden z Palestyńczyków.
Radość zmieszana z obawami panuje natomiast w Iraku. Ciągle dochodzi tam do zamachów, Al-Kaida wzywa do kolejnych ataków i to podczas świętego miesiąca. - Ramadan był kiedyś miesiącem błogosławieństwa, pokoju i wszystkich dobrych rzeczy. Nic już z tego nie zostało. Nie ma nawet radości, że rozpoczyna się święty miesiąc - mówi Irakijczyk.
Ramadan to dziewiąty miesiąc w muzułmańskim kalendarzu. Jest uznany za święty, gdyż właśnie wtedy archanioł Gabriel ukazał się Mahometowi i przekazał mu kilka wersów przyszłej świętej księgi islamu - Koranu. Podczas Ramadanu, od świtu do zmierzchu obowiązuje zakaz jedzenia, palenia, seksu i picia wszelkich płynów.