Wielkie firmy rosyjskie, często powiązane z rządem, coraz chętniej sponsorują amerykańskie instytucje, głównie opiniotwórcze ośrodki politologiczne - pisze Washington Post.
Wagit Alekpierow - prezes koncernu naftowego Łukoil - oraz inni oligarchowie wpłacają donacje do Instytutu Kennana, placówki prowadzącej badania nad Rosją w Wilson Center. Pieniądze od Rosjan dostaje także Nixon Center, filia biblioteki-muzeum byłego prezydenta.
Washington Post zwraca uwagę, że rosyjscy oligarchowie postępują podobnie jak bogaci szejkowie z Arabii Saudyjskiej, którzy od dłuższego czasu obficie wspomagają uniwersytety w USA z nadzieją na poprawę opinii Amerykanów.