Polski antyglobalista, zatrzymany wczoraj w Petersburgu, został skazany na dwa dni aresztu za udział w nielegalnym zgromadzeniu. Jutro rano opuści areszt - poinformował polski wicekonsul Jacek Antos.

32-latek z Warszawy był jednym z 85 antyglobalistów zatrzymanych przy okazji szczytu G-8. Niemal wszystkie z osądzonych dotąd osób dostały podobne kary: dwa lub trzy dni aresztu.