Śledczy od rana przeszukują mieszkania liderów antyputinowskiej opozycji w Moskwie. Zdaniem opozycjonistów akcja ta ma związek z planowanym na wtorek w stolicy Rosji kolejnym wystąpieniem przeciwko Władimirowi Putinowi.
Przedstawiciele Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej wkroczyli do mieszkań m.in. opozycyjnego adwokata, blogera i bojownika z korupcją Aleksieja Nawalnego, koordynatora radykalnego Frontu Lewicy Siergieja Udalcowa oraz przywódcy liberalnej Solidarności Ilji Jaszyna.
Rzecznik Komitetu Śledczego FR Siergiej Markin przekazał, że śledczy zamierzają przeszukać "10 obiektów". Według niepotwierdzonych informacji przeszukanie trwa też w mieszkaniu celebrytki Ksenii Sobczak. Przedstawiciele Komitetu Śledczego są też przed mieszkaniem lidera Partii Wolności Narodowej (Parnas) Borysa Niemcowa.
Przeszukania mają związek ze śledztwem w sprawie zajść, do których doszło w Moskwie 6 maja, w przededniu zaprzysiężenia Putina. W starciach policji z demonstrantami rannych zostało ponad 70 osób, w tym około 30 policjantów. Policja zatrzymała wtedy 436 osób.
Markin zapowiedział w niedzielę, że Komitet Śledczy FR zamierza doprowadzić do ukarania wszystkich uczestników i organizatorów zamieszek. W ramach tego śledztwa zatrzymano już 12 osób. W charakterze podejrzanych przesłuchano m.in. Nawalnego i Udalcowa. Obaj zostali ponownie wezwani do Komitetu Śledczego FR na wtorek, na godz. 11. Manifestacja opozycji rozpoczyna się o godz. 13.